WSPIERAMY

EKO
NGO

FUNDACJA ALBATROS

Maraton w hołdzie wójtowi

GMINA DYWITY
Nocny Maraton Rowerowy Warnija odbył się już po raz szósty. W tym roku – w hołdzie zmarłemu wójtowi gminy Dywity.

Na starcie szóstego nocnego Maratonu Rowerowego „Warnija. Szlakami Warmii” stawiło się ponad 50 osób z różnych zakątków Polski. Do pokonania mieli 121 kilometrów. „Jak ktoś jest zapaleńcem i jeździ w ultramaratonach, to nie da się jeździć tylko w dzień, jak jeżdżą po tysiąc kilometrów, to muszą jechać także nocą. I tu jest taka zaprawka dla tych, którzy chcą się decydować na dalekie dystanse. Muszą jeździć też nocą, dlatego próbują swoich sił” – wyjaśnia Andrzej Ejma, prezes Stowarzyszenia „Warnija. Szlakami Warmii”. „Ja tu jestem trzeci raz na nocnej, byłem też raz już w dzień na dwusetce. Jest cięższy teren, na Mazowszu u nas jest płasko, tu jest ciężej, ale przyjemniej. Niestety widoków w nocy za bardzo się nie zobaczy, ale polecam” – zachęca Tomasz Szeląg, zawodnik z Mińska Mazowieckiego.

Maraton Rowerowy Warnija przyciąga coraz większą rzeszę miłośników spędzania wolnego czasu na dwóch kołach. I to zarówno jego dzienna, jak i nocna odsłona. Ale w przypadku tej drugiej, uczestnicy podkreślają specyficzny charakter. Hubert Pieczkowski ze Spręcowa nie opuścił żadnej edycji nocnej, bo jak podkreśla – za każdym razem wrażeń nie brakuje. „Adrenalinka trochę jest, tym bardziej, że się wjeżdża w środek lasu, ścieżki są takie, że wjeżdżamy w ścieżki leśne, no i tak się zastanawiamy, bo jednak trochę tej prędkości mamy, bo tam do 50 na godzinę, gdzieś tam jakiś zwierz nam przeskoczy, wyleci. Jest ciekawie” – opowiada Hubert Pieczkowski.

Szósta odsłona nocnego maratonu w tym roku miała wyjątkowy charakter. Był to zarazem pierwszy Memoriał Pamięci Daniela Zadwornego – wójta gminy Dywity, który zmarł nagle w połowie sierpnia. W tym roku trasa wiodła miedzy innymi przez Miłakowo – rodzinną miejscowość zmarłego wójta. „Była to osoba nietuzinkowa, związana z mieszkańcami gminy Dywity, związana z maratonem i ze stowarzyszeniem Warnija. Osoba, która kochała sport, która uwielbiała jeździć na rowerze. Wójt biegał, pływał, był związany ze sportem, kochał aktywność i dlatego my zawsze będziemy o nim pamiętać” – zapewnia Agnieszka Sakowska-Hrywniak, przewodniczący Rady Gminy D

Wśród mężczyzn najszybszy był Adam Wieczorek, który pokonał trasę w 4 godziny i 20 minut. Natomiast wśród pań na najwyższym miejscu na podium stanęła Katarzyna Niesiobędzka z czasem 5 godzin i 22 minuty.